Kastracja, sterylizacja – jak opiekować się zwierzakiem po zabiegu?

kot po kastracji

Gdy będziemy umawiać naszego pupila na zabieg kastracji lub sterylizacji, to otrzymamy od weterynarza podstawowe wskazówki związane z przygotowaniem go do niego. Warto również zapytać o odpowiednią opiekę i warunki już po powrocie do domu. Czy wiemy, jak powinniśmy dbać o naszego psa lub kota w tym szczególnym czasie? Przedstawiamy kilka rad.

 

Podstawowe zasady postępowania po zabiegu kastracji lub sterylizacji

gabinecie weterynaryjnym zwykle zwierze pozostaje na obserwacji do czasu wybudzenia się z narkozy, jednak i to nie jest normą. W tym czasie mogą pojawić się wymioty i inne objawy, z którymi wyraźnie nie będzie sobie radzić. Wybudzanie się z narkozy może uwidocznić powikłania, jeśli pojawią się w gabinecie, to zwierze będzie mogło liczyć na szybką pomoc. Całkowicie wybudzone zwierze zabieramy do domu. W tym czasie zwierze nadal jest senne i otumanione. Może zasypiać w różnych miejscach, chwiać się na łapkach, wywracać i wydawać się zdezorientowane. W związku z tym do momentu aż w pełni dojdzie do siebie powinniśmy go uważnie pilnować, aby nie zrobił sobie krzywdy, w niektórych przypadkach rozwiązaniem będzie klatka kenelowa z miękkimi kocami, jeśli zwierze ją dobrze kojarzy.

Z pewnością nasze zwierze będzie nas błagać o napełnienie miski, jednak nie możemy temu ulec, choć najpiękniej prosiło, po zabiegu przez kolejnych 12 godzin powinno pozostać na czczo. Nieco przed tym możemy podać wodę, następnie odczekać i zobaczyć, czy jego żołądek ją już dobrze toleruje.

 

Na co jeszcze zwrócić uwagę?

Wystarczy chwila naszej nieuwagi, aby zwierzak zaczął wylizywać szwy na brzuszku. W związku z tym rozwiązaniem jest założenie specjalnego kołnierza lub kaftanika, który je zabezpieczy. Takie zabezpieczenia zwykle należy utrzymać przez około 10 dni. Warto również w czasie gojenia się unikać ze zwierzakiem nadmiernej aktywności, co może być trudne w przypadku kotów. Jeśli wokół rany pojawią się jakiekolwiek nieprawidłowości – obrzęki czy wysięki powinniśmy skonsultować się z weterynarzem.